Doleciały już do Polski...
Tak ogromnie mi się spodobały ciuszki- kartki w kształcie sukienki wykonane przez Agnieszkę, aaah! Napisałam do niej, z taką pewną nieśmiałością (guru-może gUra;) scrapowy to wszakże ;) . Odpisała w ciągu niemal 5 min!!! Zakasawszy rękawy wzięłam sie do pracy...
Z okazji narodzin Jagódki- sukienka z jagodami :
A z okazji narodzin Mai ''Sąsiadki'' - sukienka ze stokrotkami:
Obie sukieneczki postawiłam jeszcze na parapecie :)
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Jakie śliczne, słodziutkie i wzruszające sukieneczki! A co z tymi koralikami pokombinowałaś na różowej kieszonce? Fajnie wygląda.
ReplyDeletenie śpimy, co? ;) Koraliki przyszyłam lnianymi nićmi. Mają fajny ciepłobrązowy kolor. Chciałam uwypuklić stokrotkom środki.
ReplyDeleteCieszę się, że Ci sie podoba :)
Podoba się, to mało powiedziane! Jestem zauroczona i... coś mnie tak w środku ściska:)Pomysł z koralikami bardzo doby, ale dalej jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, jak to zrobiłeś, takie sznureczki tam dyndają wdzięcznie - misterna praca.
ReplyDeleteFoarte interesat subiectul postat de tine, m-am uitat pe blogul tau si imi place ce am vazu am sa mai revin cu siguranta.
ReplyDeleteO zi buna!
ale to słodziutkie!! dzieki za miłe komenciki!!:)
ReplyDelete