Thursday, 13 August 2009

album i candy...

Pierwszy mój albumik zrobiłam na bazie książeczki dla dzieci o wymiarach 9x9 ale cm. I teraz już wiem po co ludzie wymiślili bindownice i inne cuda. Szary papier posmarowany klejem się skurczył, a brązowy rozciągnął :D
No i dodatkowo- wymyśliłam sobie papier w kropeczki, a miałam tylko jeden arkusz- 6x6 cali...

This is my first album made out of a small children's book measuring 9x9cm. And now I know why those bindig and other marvels were invented. Gray paper - shrunk, brown- stretched :D And I only had one sheet of this dotty paper -6x6 (inches)...

Guzik z "ciuszków", ręcznie przeszyta tasiemka i koronka do niej, złote kropeczki od Tima...
Button found in a charity shop, hand sawn ribbon and lace, Tim's gloden dots ...


i tył...
and the back...

guzik- jak wyżej do kupy z jakąś podkładką z ulicy ;)
button and a silver pad found on the street ;)

Niedługo pokażę wnętrze:)

Aaa- Nulka i Kobens rozdajeee !!! ;)

1 comment:

  1. fajny ten albumik, a jeszcze mi fajniej, że nie tylko ja zbieram na ulicy różne rzeczy, nie mówiąc o wyrzucaniu czegokolwiek z domu :D
    pozdrawiam

    ReplyDelete

Dziękuję :)