W art-piaskownicy zabawa kolorami @8. Miał być fiolet, turkus, beż i biel i ponoć 99% .
No chyba w życiu się tak nie męczyłam ;) ale sie zaparłam, żeby spróbować...
There's a colour challange#8 and white and 99% of success at art-piaskownica. the colours for mixing: violet, turquoise, beige.
And believme how I struggled... but I am a stubborn woman ;)
Aaa no i zgłosiłam kartkę na "guziki i wstążki" czyli wyzwanie u Simon Says... I jeszcze link do Fryne, bo można tam coś znaleźć...
Friday, 7 August 2009
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Może i się męczyłaś, ale za to jaki efekt!!! Bomba! ;]
ReplyDeleteAle mi się podobają te wrapowe fioleciki! brdzo...
ReplyDeletea wiecie co? chyba mozg jeszcze meczony mysleniem na fioletowo podaje mi na tacy wizje.
ReplyDeleteale musze sie z tym przespac, a potem rekawy zakasac ;)
Pozdrawiam serdecznie
piękne!
ReplyDeletebez dwóch zdań!
też się przymierzałam do tych kolorów, ale skończyło się na przymiarkach...a Tobie to wyszło świetnie!
ReplyDeletemuszę też spróbować coś fioletowego ugryźć... :))
pozdrawiam :)
czy mi się zdawało, czy coś sie zmienia w wyglądzie bloga? :D
ReplyDeletedzieki dziewczyny za mile slowa :)
ReplyDeleteaaa no postanowilam choc troche lata sobie zapodac...
podoba mi się to skotłowanie i nawarstwienie różnych elementów.
ReplyDeletemęka twórcza dała rezultat imponujący :)