Sezon na sukienki, bo to lato ponoć w pełni... ponoć gdzieś na kontynencie, ale nie na wyspach :/
U nas jak jest 18st i bez wiatru to zyc nie umierać. Kwiecień, październik czy sierpień- jeden kit. To może ja już zdjęcia :
It is summer- season to wear a dress... maybe somwhere on the continent, but not on the British Isles:/ If ti's 18 C and no wind it's a real treat. April, October or August - there's no differrence.
Ok I'll I just pop the phots:
Najcięższy orzech do zgryzienia, to ukrycie klejenia pergaminu...
You know how hard it is to glue a prachment so the marks are not seen trough...
zrobiłam kiedyś jeszcze dwie sukienki, wedlug tej samej formy. (Więcej zdjęć tu )
I've "tailored"these sometime ago. (More pic here )
Ale już w środe jedziemy się na chwilke wygrzać na kontynent :)))
Do zobaczenia we wrześniu! Aaaah :) Pozdrawiam serdecznie :D
This Wednsday we'll going to get warm on the continent :)))
See you in September! Aaaah :) Warmest wishes :D
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
urocza ta sukieneczka :) życzę dużo słońca i przywieź dla mnie trochę mgły, mżawki i wrzosowiska ciut :D
ReplyDeletepozdrawiam
śliczne sukienusie :)
ReplyDeletezapraszam po wyróżnienie :)
i pozdrawiam, niestety też deszczowo...